środa, 2 marca 2016

Alta Via 1. Część 10. Rifugio Pian de Fontana do Belluno.

30 Czerwiec 2015.

(Dystans 13.5 km, Podejście – 120 m, Zejście – 1300 m, Czas przewodnikowy – 3.45)


Po 8 dniach w górach, przyszło nam je opuścić.
Do Belluno prowadzą dwie drogi – jedna wykorzystuje via ferratę na górze Schiara, wiąże się z koniecznością zdobycia 540 metrów wysokości i jest wyceniana na 8.5 godziny.


Po Mikelego dokazywaniach z łopatą poprzedniego dnia, nie miałem odwagi jej zaproponować. Wybraliśmy więc standardowe zejście w kierunku przystanku autobusowego La Pissa. Przed wyjściem jeszcze rzuciliśmy okiem na stromiznę zbocza, z którego zeszliśmy poprzedniego dnia.


Trasa nas nie zawiodła.


Prowadziła początkowo pięknymi trawersami.


Nie bez elementów duchowych.


Niżej weszliśmy w bukowe lasy. Dywany liści mile łagodziły wysiłek naszych kolan.


Dolina, którą szliśmy, była głęboko wcięta pomiędzy dwoma masywami górskim. Bogactwa form skalnych i roślinnych nie powstydziłaby się sama Kościeliska!


Jedynym problemem był lejący się z nieba żar, przed którym nie często się można było schronić.


Przed samym końcem trasy, piękna Alta Via 1 jeszcze uraczyła nas głębokim wąwozem ...


... z którego dochodził miły, życie ratujący, chłód.


No ale cóż, po dziewięciu cudownych dniach w górach, przyszło nam wykonać ostatnie kroki na Alta Via 1 ...


... po których, buch, czar prysnął na rzecz dotkliwie hałaśliwej cywilizacji.


Na przystanku La Pissa, czekając na autobus ...


przyszło nam dokonać podsumowania - https://youtu.be/5lpGDPCg13I


Po przyjeździe do Belluno udało nam się znaleźć nasz hotel, pomimo tego, że prawie nikt z młodych ludzi, których pytaliśmy o drogę, nie mówił po angielsku. Odświeżywszy się pobiegliśmy z Marcelo, który już był bardzo głodny ...


... na, jakże by inaczej we Włoszech ... pizzę!


W moim wypadku, co podkreślam dla Drogiego Jacka W. z Wiednia, była to pizza ... wegańska!


 A następnie, pomimo obolałych nóg, poszliśmy jeszcze trochę pochodzić po tym pamiętającym rzymskie czasy, przeuroczym ...


 ... miasteczku. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz