Wycieczka rowerowa 24 km 2 godz.
(Klikając na zdjęcia, można je zobaczyć w większym rozmiarze).
Wygląda na to, że tradycją się staje Ania Kupnicka Classic jako ostatnia aktywność sezonu (see also Ania Kupnicka Classic 2017). Może to perspektywa zbliżającej się zimy sprawia, że zarówno jak w zeszłym roku, ta wycieczka rowerowa okazała się bardzo popularna.
W wycieczce wzięlo udział 13 osób, tak że prawie nie sposób było wszystkich zmieścić w jednym kadrze.
Pojawiły się nawet takie gwiazdy jak Przemek, Zenka i Gienek.
Naturalnie wszyscy zaraz, na czele z Kierownikiem Wycieczki, Michałem, dali się do obejmowania Zenki ...
... no może z wyjątkiem, Janusza, który jako nowy w naszym Klubie, wykazał się nadzwyczajną samokontrolą i wstrzemięźliwością.
Pojawiła się znowu pięknie śpiewająca rosyjskie romanse, Asia.
Roman zaś przybył na nowozakupionym rowerze elektrycznym. Dało to sumpt Januszowi do skomentowania, że w wycieczce wzięło udział czworo "elektryków" i dziewięcioro "pedałów," albo raczej "pedałowców."
Roman nieopatrznie pożyczył swój rower Ani, po czym nikt nie mógł jej potem dogonić. Na dodatek, nie chciała mu go po wycieczce oddać. Jak tak dalej pójdzie w 2019 roku będzie dziewięcioro "elektryków" i tylko czterech pedałowców.
Pomimo tego, że "piździło" tego dnia okropnie, Michał pewną ręką doprowadził wycieczkę do doliny North Saskatchewan River i parku Terwilliger.
Piękna kobieta na tle pięknej rzeki, to jest to!
Pięknie posuwała też dynamo Elżbieta!
Można by powiedzieć, że nabiliśmy tego dnia dużo pozytywnej energii!
Bardzo przyjemna też była, jak zwykle, część "socjalna" - jak to u Ani, dominowały śledziki i pikusie!
I tym pozytywnym akcentem, żegna Was do przyszłego roku, Wasz korespondent:
Swietne zdjecia no i.. komentarze. Janusz
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń