środa, 1 sierpnia 2018

Barrier Lake Lookout, czyli Ludmiła i starcy!

2018-07-29.

Barrier Lake Lookout Loop - 15 km, +616m, najwyższy punkt 1996 m.

(Clicking on the pictures allows to see them in higher resolution).


Po wykonaniu 28 km i 1300 metrów różnicy wzniesień poprzedniego dnia, Roman postanowił się wymoczyć w gorących źródłach Banff z syrenami. Michał zaś i Ludmiła optowali za "małą wycieczką." Nasz wybór padł na Barrier Lake Lookout przy wjeździe do Kananaskis.





Barrier Lake, jak wszystkie górskie jeziora, jest bardzo malownicze. Urody z pewnością dodawała mu nasza młoda towarzyszka.


Było trochę wietrznie, ale bardzo słonecznie. Pomimo zmęczenia z poprzedniego dnia, Ludmiła narzuciła takie tempo, że zwykle oglądaliśmy ją z odległości stu metrów.


Ludmiła nie była z resztą jedyną sarenką, której nie udawało się nam, Starcom, zgonić.


Goniąc za nią do utraty tchu, szybko osiągnęliśmy Barrier Lake Lookout (1996 m).


A było tam co fotografować!



Pomimo różnicy wieku, mieliśmy z Ludmiłą bardzo naturalny kontakt. Nie dość, że jest szybka, to jeszcze jest z niej doskonały kompan.


Ludmiła łatwo nawiązuje kontakt (w każdym języku, w jakim operuje)!


Zaczęło się robić gorąco, a my wybraliśmy, dla odmiany,  zejście inną drogą, przez Przełęcz Jewell. Trudy obu dni sprawiły, że Michał dostał tzw. "blazy" na pięcie. Kiedy Ludmiła podała mu jedną ze swoich chusteczek higienicznych, Michał utrzymywał, że odcisk natychmiast zniknął, co by się kwalifikowało jako "mały cud." Od tego momentu zaczęliśmy naszą młodą towarzyszkę nazywać "Ludmiłą od leczących chusteczek."


Pod koniec drogi, już niedaleko od jeziora, bardzo dokuczyło nam słońce. Przed drogą powrotną, Michał poleciał się wykąpać w jeziorze ...


... Ludmiła zjadła przygotowany własnoręcznie makaronik, a mnie pozostało ... popatrzeć!

(PR)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz